Tuesday, 3 March 2020

korona

Zachciało się jeździć na ferie, zachciało. 
Kusi wielki świat, to macie! a-ha. U Włocha byłem, głosi Groszek, to i ma.
Właściwie starzy mają. Mejla mają. Zaczyna się od zwyczajowego witaj, jednakże bez pozdrowień na wstępie mego listu serdecznych. Ana nie poprawia przecinków, bo tak piękniej, i dosadniej. Ot, jak dzisiejszy wiosenkowy dzień Oto gwóźdź, tzw. klu, nie klunej jednakże, a szkoda! - za to z koroną:

Witaj. Przyznam, że osłupiałam dowiedziawszy się od Wioli że Iwonek ( i nie tylko on ) był we Włoszech i siedzi w ławce zamiast w domu. Wiem że moje słowa nie brzmią miło ale jest mi trudno bo martwię się o moje dzieci. Czy mogłabyś mi ,proszę, wyjaśnić skąd masz pewność że nie narażaliście się na zarażenie i czy nadal posyłasz Iwonka do szkoły. 

Nie brzmią miło, oj nie!

No comments:

Post a Comment