Nie wiecie, co to znaczy? Giepea? Żepea, że się pochwalę znajomością alfabetu, że bumcykcyk?
Nie szkodzi, ja też nie.
Ana Martin właśnie czyta na ten temat. Wielkie bukwy i jużem myślała, że to jakiś kraj lub nowa choroba, alem się zaczymała na czas, bo nagle jakiś brzuch widzę. Na nim moneta. Ojro, a jakże, w końcu to Belgia, heloł!
Surogatka, domyśla się Ana z mojej głupiej miny. Bo jest tydzień płodności.
Suro co?
Gatka. Noszenie w brzuchu dziecka dla kogoś innego. A la belż - dla bliźniego. Lub bliźniej. Lub blizny, skoro poród.
Tak się to nazywa ładnie.
I to na legalu jest?
To jest na szaro.
Czyly?
W szarej strefie. Pieniężno - prawnej. Ale że o tym piszą - pewnie się będzie dziać niejedno w temacie. Płodna jesień, nie ma co.
Nie szkodzi, ja też nie.
Ana Martin właśnie czyta na ten temat. Wielkie bukwy i jużem myślała, że to jakiś kraj lub nowa choroba, alem się zaczymała na czas, bo nagle jakiś brzuch widzę. Na nim moneta. Ojro, a jakże, w końcu to Belgia, heloł!
Surogatka, domyśla się Ana z mojej głupiej miny. Bo jest tydzień płodności.
Suro co?
Gatka. Noszenie w brzuchu dziecka dla kogoś innego. A la belż - dla bliźniego. Lub bliźniej. Lub blizny, skoro poród.
Tak się to nazywa ładnie.
I to na legalu jest?
To jest na szaro.
Czyly?
W szarej strefie. Pieniężno - prawnej. Ale że o tym piszą - pewnie się będzie dziać niejedno w temacie. Płodna jesień, nie ma co.
No comments:
Post a Comment