Tuesday, 11 June 2019

ślubnie

Mamusiu, a co to są zielone świątki, pyta w zielone jeden z drugim, jak się juz dobudzą, łatwo i szybko toto nie idzie, no bo jak się szaleje z internacjonalnymi kopan i kopin na podwórku - takim nowoczesnym, za brama, zeby nie było - ale zawsze to dzieciarnia sama się zabawia - to i się leży.
Co rodzicom nie przeszkadza, komentuje Roman, Sanżil i okoliczności zawsze mogą w końcu liczyć na powstanie wiosny. Co następuje bladym świtem. Nie zielonym wcale
Zielone świątki to święto takie jedno, Ksenio, doczytałaś? 
Doczytałam coś innego, a mianowicie o Ekosin, czy jak to Ana wymówić? Ecaussinnes w pisowni. Gdzie dopiero się dzieje w zielony. Poniedziałek. I to od 106 lat.
A co tam dają?
Nie dają. Organyzują. Śniadanie ślubne lub ślubne śniadanie. Jak kto woli. Dwa ś w każdym razie, dziwi się Iwonek. A co!
Gute to poczęstunek. Podwieczorek. 
Co tam, dwa ś lepsze! Nasze!
Okazuje się, że to coś słynnego Ana, doczytuje Roman. Chyba nawet feministyczne na ef wielkie, nie tylko kobiece. 
Serio? A ja nic nie wiem, wstyd.
Dowiesz się niedługo, i świat się dowie, bo oto Belgia Lebelżik zgłosiła to wreszcie do Junesko, UNESCO się pisze Ksenio, to i tak pisz.
Gouter matrimonial de Ecaussinnes z dachem nad u.
W kategorii tradycji.
Tradycja to imię dla dziewczynki, zauważa Ana. poza tym zazwyczaj tragedia.
Na czym toto jedzenie polega, Romanie? Że tacy jak my, ślubni czyly, siedzą i zajadają?
Wręcz na odwrót. Że tacy jak my, nieślubni czyly, zajadają, siedząc wokół majowego drzewka, co towcale nie jest drzewem, tylko tak się nazywa, a naprawdę - ozdobionym słupem; zamiast jeść, siedzący jeszcze uważniej się rozglądają, czy się ktoś nie nawinie, co by go lub ją można usidlić.
Czym, bo nie rozumiem.
No ślubem!
Ale jakie to feministyczne Roman, no co ty. Przecież ja tu widzę, w najpierwszym ogłoszeniu sprzed 106 lat wręcz, że to panny na wydaniu wydają toto przyjęcie, a potem usługują, co pierwsza, to lepsza, bo chcą się załapać.
Na co załapać Ano, bo nie rozumiem, nie rozumiem ja, Ksenia.
Na męża Ksenio! By dzieci były oficjalne, jak się patrzy. Jak każą.
One się uwijają. Oni - siedzą, jedzą. Nie podają, tylko im się podaje na tacy. Siebie.
Sami czytajcie. Taki feminizm do Junesko? A fe! 


Lundi 1er Juin 1903 (Pentecôte)
À 4 heures
GOUTER MONSTRE
Offert par les soixante jeunes filles à marier du centre de la commune
Etant délaissées par un grand nombre de nos concitoyens, nous prions les jeunes gens
Des environs de bien vouloir participer audit goûter,
Et espérons avoir sous peu le plaisir d’assister à de nombreux mariages.
Les 60 jeunes filles à marier.


No comments:

Post a Comment