Tuesday, 11 February 2020

pediatra

Udała się Ana z rana z wózkiem, kocem, karn donfons, zwanym książeczka zdrowia, w innyh czasach, innym miejscu - na nasze nowe, na Ukle.
Tramem, bo o korkach brukseńskich nawet tu pisać nie warto. Stało wszystko. Mądra Ana więc. Jak zawsze, tak marginesem. No, zazwyczaj może.
Na Sanżob konkretem mówiąc poszła, bo tam pediatra.
Pod numerem 9 na Dębowej, mówiąc na nasze, choć nie nasze ci to już, po sanżilowsku będzie: szen.
Paczy Ana: jest szen na szyldzie. Jest 9. Jest Djos na skrzrynce. Zgadza się.
Tyle że nie wygląda toto na pediatrę. Na remont za to.
Sprawdza w dzikim psie: 9 jak bumcykcyk.
Więc dzwoni na djosa, myśląc se: może gabinet remontują?
Czeka, bo przed czasem jest. Czyta ukradkiem książkę, co to jej Luksemburska podesłała. Grubą.
Stęka nieco Ana, bo stare ręce zmarznięte, stęka chorawa Winterka.
Otwierają się drzwi i nie otwiera pediatra. Już nie chodzi o strój nielekarski wybitnie, o płeć bardziej, bo pediatra była dotąd la, a ten tu jest le.
Ana uprzejmie po franse: Madame la pediatre ne pa la? Mamy rondewu o 9. Djos, jak na dzwonku widnieje, bo nie dzwoni przecie. Zgadza się?
Pan na to - le mesjem wystraszony bardzo nawet: Mła że ne se pa. Wu espanjol?
Dla Any to pestka, więc przytakuje: klaro, klaro. La doctora ya ha llegado? co brzmi: ja a jegado?
Pięknie, swoją drogą.
Le mesje: No se no se. Espanjol - pokazuje w prawo. 
To Ana grasjasuje i udaje się do numero sjete.
W numero sjete otwiera espanjola, owszem, za to nie doktora.
Ale każe nie tracić nadziei, bo doktora se a marczado, ale wiwe też na Dębowej, więc proszę szukać! O, ke bebe mas bonito tak w ogóle!
I znalazła Ana! Nie zgadniecie gdzie. Pod 53 są teraz!

No comments:

Post a Comment