U nas w domu przejść normalnie nie można, odkąd na Sanżilu i w okolicznościach nagromadziło się nagle stado czarnych balonów. Z gazem.
Spytacie, skąd balony i dlaczego czarne.
Jeśli o to spytacie, oznacza to jednak, żeście nieco nieuświadomione, zapóźnione fejsbukowo i plakatowo, bo przecież czarny protest balonowy, nasz rodzimy brukseński, okolicznościowy z niechlubnej okazji Polski D - już dziś, w poniedziałek 24.
Owszem, Szuman znów nasz. taka jedna długowłosa, robiąca piórem, ale nie ze wspomnianych długich włosów, tylko wiecznym, jak z Kleksa normalnie - otóż taka jedna i inne feministki na ef poszły do polis i załatwiły, że w ten to poniedziałek nam nastany na Szumanie można się drzeć wniebogłosy w sprawie kobiet, która to w ocenie Any Martin jest sprawą na ef jk najbardziej, ale jeśli ktoś nie chce iść w ekstrema - po prostu kobiecą dla kobiet w najlepszym stylu.
Par ekseląs, że się pochwalę.
Więc napompowano tych balonów, ile wlezie, a raczej - ile gazu wlazło do butli. Teraz za to to wszystko wlazło i rozlazło się po całym domu; chłopaki najmniejsze na ef mają radość, goniąc to całe baloniarstwo i skacząc pod sufity, lub próbując skakać, jak Groch miesięcy równo dwadzieścia dwa, przypominam.
Tylko jak wy się z tym wszystkim zabierzecie na Szumana, martwi się feministycznie Roman.
Spokojna głowa! Jużeśmy zmówione i umówione. Po prostu idziemy przez miasto, niesiemy to wszystko, dzierżymy w garści dumnie i dumne.
Z tego dumne, że będzie nas masa, będą transparenty, przemowy i hasła. Będą Polki, Belż i i inne. Będzie prasa, tiwi i zdjęcia. Będzie sie działo.
A o 13 czarne poleci w górę.
Piękny protest, nie ma co.
Szkoda tylko, że w ogóle.
Więc napompowano tych balonów, ile wlezie, a raczej - ile gazu wlazło do butli. Teraz za to to wszystko wlazło i rozlazło się po całym domu; chłopaki najmniejsze na ef mają radość, goniąc to całe baloniarstwo i skacząc pod sufity, lub próbując skakać, jak Groch miesięcy równo dwadzieścia dwa, przypominam.
Tylko jak wy się z tym wszystkim zabierzecie na Szumana, martwi się feministycznie Roman.
Spokojna głowa! Jużeśmy zmówione i umówione. Po prostu idziemy przez miasto, niesiemy to wszystko, dzierżymy w garści dumnie i dumne.
Z tego dumne, że będzie nas masa, będą transparenty, przemowy i hasła. Będą Polki, Belż i i inne. Będzie prasa, tiwi i zdjęcia. Będzie sie działo.
A o 13 czarne poleci w górę.
Piękny protest, nie ma co.
Szkoda tylko, że w ogóle.
No comments:
Post a Comment