Gdzie człowiek, w tym kobieta, nie spojrzy, tam strach patrzeć. Czy po Polsce - co prawda w tiwi tylko ci ona, ale lepiej nie włączać, by ktoś straszny nie wyskoczył; czy po świecie - wojna za wojną. Czy po Belgii wreszcie - Molenbek za Molenbekiem, Ganshoren za Namurem, wszędzie oni, straszni mniej lub bardziej. Wariat za wariatem czy innym dżihadem. A teraz jeszcze szkoły doszły. Radykalnie wkroczyły na scenę polityczną.
Szkoły? Co się dzieje, nie szkolą, jak należy? zabawia się językowo Roman. I jakie? komunalno-gminne, wyznaniowo-niewyznaniowe tak naprawdę, prywatne-państwowe, liberalne-ortodoksyjne? Jest w czym wybierać Ksenio na Sanżilu oraz w okolicznościach. O co się rozchodzi z tym strachem?
Bo się radykanalizują szkoły! O to idzie.
Radykalizują szkoły? W Polsce A B i C to na pewno, ale tu? Inny rząd mają wszak. Jak to rozumieć, Ksenio?
Jak człowiek i kobieta. Proszę, stoi w lalibr jak wół czy inny byk, bo rozumem już jednym mym tego nie obejmę, radykałów, przysłów i zwierząt, znaczy się: o proszę, 24 przypadki radykanalizacji uczniów w Brukseni i wokół dookoła, Walonii znaczy się dosłownie.
Radykalizacja uczniów, zaciekawia się Ana Martin? Mówią coś o naszej komunalnej trójce?
Mamusiu, czy to o mojej szkole pan pisze w gazecie, o tu? pokazuje palcem Iwonek.
Nie o twojej, synku, i oby jak najdłużej nie pisali! wzdryga się Ana.
Ale ja chcę mamusiu! pojękuje Iwonek.
Synku, ale to nie jest miłe wcale a wcale. Idź do Grocha, mama ma tu ważne sprawy do omówienia.
A więc wracając do tematu, proszę o dane.
Proszę bardzo, podaję: od kiedy doszło do wiadomo czego, czyli źli panowie sprawili, że nie można było jeździć tramwajem i zamknęli szkoły - wersja dla Iwonka - w tychże szkołach powołano specjalne komórki mające wyłapywać potencjalnych kandydatów na turystów do Syrii. Te komórki podlegają pod dwóch specjalistów, tzw. referentów od radykalizmu. Oni decydują, co dalej.
I co wykryto?
Właśnie o to mi się rozchodzi, że tego tyle! podniecam się nieco. 24 przypadki radykanalizacji w miesiąc. To jeden na dzień średnio! A ilu nie wykryto, to aż nie chcę myśleć.
Co się z nimi stało? chce wiedzieć Ana.
Część siedzi, pewnie powyżej 16. roku życia. Reszta hasa pod obserwacją. Wiele się zrobić nie da, ale może też nie trzeba, zastanawia się Roman. Bądź tu mądry lub mądra, człowieku.
Strach chodzić do szkoły i tak, wiem swoje. A w sukience - to już na mur beton.
Ładna sukienka, Ksenio - wynurza się Iwonek. Też mogę taką założyć?
Niech cię broni ręka taka czy taka, bo czyja - to już dziś nie wiadomo. Szalony roku 2015, kończ się! Znajdźcie, kogo szukacie, i niech wróci sanżilowska nuda spod polskiej gwiazdy.
No comments:
Post a Comment