Tuesday, 21 March 2017

wymazani

Ding-dong. Dyng-dong. Gong jakiś tam w każdym razie.
Mamaaa! Ktoś dzwoni do drzwi dzwonkiem ding-dong ding-dong!
Dwi, potwierdza Groch.
Ciekawe, kto to może być. W sobotę o 10? Seki, pyta Ana Martin do słuchawy, mimo  że na podglądzie już widzi teczuszkę pełną papierów i mundurek bynajmniej i przynajmniej nieszkoly.
Se coś tam coś tam Mesina, z akcentem na a, coś tam coś tam polis.
Polis? odwraca się Ana do Romana.
Polis? boję się nieco, choć czego się bać niby.
Policjanci! raduje się Iwonek.
I-jo, i-jo zapowiada ich Groch.
No proszę, podsumowuje Roman. Zaraz zaobaczymy. Auto stoi - wygląda przez okno. Dom cały. Hmm.
Bonżur coś tam, coś tam, Mesina coś tam coś tam. Czy tu mieszkają: Roman-Iwon-Groch-Ana Martin i Ksenia Bruksenia?
Tak, zgadza się.
Aha, rozgląda się. Czyly co, państwo wyjeżdżają?
Wy-jeż-dża-ją? odzywamy się nieco zaskoczeni jednak tak z rana tą propozycją.
Mamusiu, jedziemy gdzieś? Fajnie, tato słyszysz?
Nu partir? Ną, ą rest. On ne par nul par. On em bią belżik.
Sanżil, dopowiadam.
No właśnie widzę, rozgląda się Mesina. Tu natomiast mam wniosek, gdzie jest napisane, że proszą państwo o skreślenie z listy mieszkańców gminy.
Jak to?A kto go wysłał? prawnik wchodzi do akcji.
No, zazwyczaj składają go sami zainteresowani.
Czyly my? ja w tym? wy w tym? i dzieciarnia? upewniam się.
Zaraz zaraz Ksenia, nie przeszkadzaj. Wyjaśnimy. 
Roman zmienia na lokalny dialekt: czyly rozumiem, że pan tu jest, bo ma sprawdzić, czy w naszym domu faktycznie mieszkamy my, a my o to poprosiliśmy sami? O nas wymazanie. Radje, łi?
Taaa jeee, zgadza się Mesina.
No więc nie poprosiliśmy.
Aha, niepewnie Mesina.
No nie, potiwerdza Ana Martin.
Aha, widzę chyba, zgadza się Mesina. Zagryza ołówek : hmm, chyba jednak nie chcą być państwo radje. Tylko kto złożył wniosek?
Za nas, jakby, rozumuję?
Sam się złożył w kompie, podpowiadam po polsku.
Siam.
Madam-mesje- madmłazel, ja to wyjaśnię, oferuje się siam z siebie Mesina. Siam widzę, że chyba zaszła pomyłka.
Czyly nie wymaże nas pan póki co? Pa radje, upewniam się?
Ależ skąd, madmłazel! W poniedziałek zacznę to wyjaśniać na komunie. Proszę się nie martwić. Pas frakase. Tut et on ordr.
Mersi bjan!

No comments:

Post a Comment