Wednesday, 15 January 2014

(109) czynnik

Doczekaliście się od wczoraj! Tytuł przekładowi nadałam mądry, ale chodzi o pozostające struktury stibu, zwanego też mobibem, jak dla mnie: moimbibem pisanym osobno lub razem. Wiecie, bilety takie. Okazuje się, że jeszcze niedawno było 19 kiosków, a teraz będzie 5 mniej. Kiosków i butików. Ostaną się zwykłe shopy, szopy, ale nawet jesli wam podpowiem, że po angielsku, z którego aktualnie nie tłumaczę, bo to leci z belgijskiego, podpowiem, a więc po angielsku znaczy to sklep, i tak to niewiele pomoże, bo chodzi po prostu o miejsce, gdzie można kupić bilet lub naładować kartę. 
Kiosków itd. ma być mniej, ale kłóci się to z następnym zdaniem, w kórym to pan ze stibu tłumaczy, ale w swojej własnej mowie, bo na polski to już ja jako Ana przekładam, a więc wyjaśnia, może tak zgrabniej, że to nieprawda, że może się wydawać, że mniej kiosków oznacza mniej, bo wręcz przeciwnie - więcej. Bliżej. Politik de proksimite, czyta mi Ana, bo jednak mi pomaga na głos, do tego rozwijana cały czas. Kolejnym jej punktem jest realizacja zakupów w automatach. Widać, że zamiary były większe, ale niestety potknęli się o roboty, których nie ma, no i w rezultacie w moimbibie nie udało się jeszcze wyeliminować czynnika ludzkiego z serwisu posprzedaży i rozwożenia, czyli aprewąt i deliwransu. Pan mówi to ze smutkiem  i nie dziwię mu się, bo w końcu już 21. wiek na całego, 22. blisko i coraz bliżej, a tu taki zastój. Zacofanie prawie! Na ludziach trzeba nadal polegać, zwykłym ludzie.
Zauważ Ksenia, mówi do mnie Ana, widać nie potrafi zrobić ze mnie Any, pewnie, bo wtedy by mówiła sama do siebie i chyba by zgłupiała, zauważ, że on tu o ludziach ani razu nie wspomina. jako takich wyrażonych słowem. Mówi tylko o czynniku ludzkim, a najczęściej o personnelu. Przez jedno n po polsku, popraw. Aha, no widzę. Że zbadali wszystko w transzach godzinowych, odcinkach takich. Kto zbadał? Ludzie ani chybi. Pracownicy pewnikiem. Wyszło im jednak z tego, że za mało. Wolum jest za słaby. Nic nie usprawiedliwia utrzymania tego stanu rzeczy i dlatego, by zracjonalizować dalej, zmieniono plaże działalności. Czyli - czytaj między wierszami, tłumaczka niejedno może przemycić w tekście, uczy Ana - będzie mniej i krócej.
Ależ skąd, oburza się pan z wywiadu, Jego zdaniem te działania pozwoliły zreafektować ten tak przeszkadzający personel, czytaj: przesunąć go tam, gdzie diabeł mówi dobranoc, tłumaczy dalej Ana, pewnie dalej od domu, nawet jeśli jadą zniżkowo stibem za pomocą karty mobib, która automatycznie staje się ichbibem. Jest z tych podróży czynnika ludzkiego dobra nowina dla Sanżila - a to taka, że jeden czynnik ludzki został przesunięty na Midy. Czyli u nas będzie więcej. Nieładnie się tak cieszyć może za cudzymi plecami, ale jestem tylko człowiekiem. Żeńskim, ale to też brzmi dumnie. Jak w życiu, powiedziałby filozof i filozofka, ktoś musi pracować, aby spać mógł ktoś.
Uff, jużem prawie doszła do końca. Niełatwo ma Ana Martin, przyznaję, ale się naużera z tymi wszystkimi osobami w tekście, każdemu dać dojść do słowa! A tu jeszcze jeden się wypowiedział ktoś, a mianowicie, by nikt nie pomyślał, że stib utracił na czynniku ludzkim występującym kiedyś w postaci siedzącej, domyślam się, w kioskach. Wcale a wcale nie, ten czynnik tam jest, głównie w postaci kontaktu. Z osobami, nawet jeśli to słowo nie pada. To szopy zapewniają sprzedaż titrów transportu i kontakt ludzki. Tylko z kim, skoro nikogo tam nie ma?
Stib jako ten pan mówiący jednak coś czuje, bo uprzedził kolejną krytykę, że nastąpi brak kontroli socjalno-społecznej na niektórych stacjach. Alez skąd! Sprecyzujmy, że dawniej personel struktur sprzedaży prawie nie wychodzil z kabin, czyli tych budek, no. Teraz za to stib zadziałał na plus i rozmieścił czynnik ludzki inaczej, to jest nadal w terenie, ale już nie pod daszkiem, mutualizując siły. Tak napisali, jak bumcykcyk. Co to znaczy - nie wie nawet Ana. Rozkłada ręce jak Iwonek, gdy mówi: ma! TAkich to tłumaczy mamy w tej Unii, pięknie doprawdy! Nic dzinwego, że Unia kłamie potem. 
Przez niewiedzę mój tekst taki niedokończony się wam może wydawać, wręcz źle przetłumaczony, a to tylko przez te słowa zagraniczne. Nowomowa, wzrusza ramionami Ana. Tak powiedzieć, by nic nie powiedzieć. I w rezultacie wiem tylko tyle, co i wy zaraz, czyli że ostatnio mamy więcej czynnika ludzkiego i personalnego w terenie, czy to na per(s)onach, czy na powierzchni.

No comments:

Post a Comment