Wednesday, 17 May 2017

hit

To chyba nazywa się, że coś przechodzi najśmielsze wyobrażenia. 
Hit czyly..
Albo że książki i pisanie zmienia świat. Albo że zaklinają rzeczywistość. Albo że już sama nie wiem co.
Ale hit jest hitem.
Że co? pyta z głupią miną Ana Martin, bo jeszcze nie wie, jak to nasze pisanie wpłynęło na Sanżil i okolczności.
Jak? dopytuje Roman. Śmieci ludzie zaczęli usuwać spod koszy?
E tam, to by było za wiele. Na to to trzeba by chyba encyklopedię zapisać, a przecież gdzie nam  tu do wielkich poetów.
Skąd - skromnie donoszę, że ledwo poruszyłam temat mandatów i jak to Polak cieszy się, że mniej od rodaka zapłacił, a nożyce się odezwały.
Mianowicie w formie Eszetcetcośtamtej, co to widać też po poznańsku finansów w domu pilnuje i postanowiła napisać do redakcji, że wcale do końca nie było tak, że wcale ich nie wyceniono na 110 ojro, tylko taniej, a tak w ogóle - opisała, jak ta procedura wygląda. Byście wiedzieli, co robić w razie mandacika.
No to już wiecie, dlaczego pisanie miesza się z życiem. Ja piszę - wy odpowiadacie. Dodajecie. Blog żyje. Ja żyję. Sanżil żyje!
Oto co pisze ślubna tego tam Eszetceta, też po ślubnem Eszetcetowa (na marginesie - nie ułatwili sanżilowskiej polis w ogóle ani wogle spisywania nazwiska litera po literze, oj nie sprytni, po poznańsku):

Spieszę wyjaśnić, że wczoraj - czyli [czyly] pod nieobecność starego! - przyszedł mandat. O połowę niższy niż sądził [stary ani chybi], więc mam dodatkowe 55 ojro na zakupy (haha!). 
Mandat składał się z, jak następuje:
- informacja o wysokości kary i o numerze konta;
- proces-verbal -
 [zdębiałam: jakiego procesu werbalnego?; toż to prawniczka chyba jakaś nawet i wręcz wysoce komisyjna, a nie wie, że to protokół, by ludowi dać znać; Roman przetłumaczył na nasze, choć też prawnicze, że to protokół, nie bój się Sanżilu!]
oraz - hit hit - zdjęcie, z którego nic nie wynika, bo Eszetcet zaparkowal na żółtej linii, a zdjęcie, które ma to obrazować, jest czarno-białe.

Takie to u nas na Sanżilu i w okolicznościach hity tej wiosny. Oprócz 30 stopni zapowiedzianych na dziś, oczywiście. Będzie na co narzekać - że gorąco mianowicie.
Będziemy się lepić. Jak te mandaty.

No comments:

Post a Comment