Monday, 16 October 2017

palest-ana

Jakby nie było ciężko już na samym Sanżilu, ogarniać sytuację lokalną, okolicznościową, brukseńską i polską jeszcze - teraz jeszcze jakaś Plastelina.
Plastelina, dziwi się Ana? A co tu może być nowego?

Nowe plasteliny, Ksenio, cieszą się chłopaki?
Może jednak Palestyna, co? podejrzewa Ana Martin.
Sprawdzę. A owszem. Palestana . Palest-Ana.Tak, ta daleka. Tak, owszem, międzynarodowo, że hej. Że strach.
Strach tym większy, że - wiadomo - ostatnio im więcej kontekstów i aspektów zagranicznych - tym większe ryzyko, że będzie jakieś emi-imi, nienawiści, terrory i -yści. I wiecie co? Mam rację. Znów. Zupełnie jak Ana Martin, nawiasem wspominając. Jak ona na tę Palest-Anę wpadła, to nie rozumiem zupełnie doprawdy.
Strach więc zasiał się w Belgii, traktowanym jako państwo, eta belż, pod tytułem: co my też tu robimy? Czy wiemy, na co idą nasze pieniądze? Chyba nie zawsze, brzmi odpowiedź.
Przykładowo w Palest-Anie właśnie.Oto za pieniądze belż wybudowano w niej szkołę. Dla dziewcząt, co akurat na Sanżilu bardzo popieramy, a w czarnoprotestowo-kongresowych okolicznościach - jeszcze szczególniej. Niestety, nie do końca zastanowiono się nad jej imieniem - normalnie jakby słynnych Belgijek labelż brakowało, z Joteyką - przez j podwójne czytane - na czele, poprzez wszystkie królewny, polskie i inne, artystki, pisarki, naukowczynie.
Ksenia, widzę, że patriarchatowa czapka znow dała o sobie znać?
I to jak! Wybuchowo! Bo szkole za pieniądze belż nadano nie tylko imię mężczyzny. Nie tylko sławne. Ochrzczono ją, choć to podobno inna religia w palest-anie p-anuje - nazwiskiem terrorysty. 

Dodajmy, że nie od początku funkcjonowania. Na początku szkoła była po prostu dla dziewcząt. Ale minął czas i bolała ta dziewczyńskość, oj bolała. To dowalili z grubej rury - i teraz w nazwie figuruje jakiś tam terro. Co to bardzo nieładnie atakował w 1978 r. Nie u nas na szczęście, tu to przyszło później.
I co teraz?
Jak to co? To, czego się należało spodziewać. Najgorzej wychodzą na tym kobiety i dziewczynki. Bo Belgia z miejsca cofnęła wszelkie finansowanie dla projektów szkolnych na terytorium Palest-Any.
Jak zawsze, wzdycha Ana. Faceci robią politykę na plecach słabszych. Kobiet, dzieci, a tu we wzmocnionej dawce  - dziewczynek.
Nie o to nam chodziło, nie o to, gdyśmy na konferencji ef zakupowały rękodzieła wykonane przez Palest-Anki. Oj nie o to wcale.

No comments:

Post a Comment