Wednesday, 7 September 2016

numerik

Masz ci los, narzeka Iwonek. Co to już przy drzwiach stoi i jęczy, że on do szkoły nie chce, że on chce z Ksenią zostać. I bajki oglądać.
Bajek nie można. Komputer na chwilę wieczorem włączymy, z automatu odpowiada Ana Martin. 
Boba, jęczy Groch.
Mamusiu, Groszek chce oglądać Boba, tłumaczy brata Iwonek z nadzieją w głosie.
Nie ma teraz oglądania, monotonnie ciągnie Ana. Do szkoły idziemy.
Też bym ze sobą wolała zostać pewnie, Ksenia z Ksenią. Choć w szkole chyba fajna pani Pat czyta chyba fajne bajki. Z książek. I dzieci fajowe chyba. Kolorowe i to nie chyba. Jest chyba nawet dziewczynka Hiba.
Jedno pewne: w maternelu nie ma komputerów. 
A ja tu widzę, że ogólnie w Belgii nie za bardzo.
Komputerów nie ma? - przerywa Romanowi Ana - rozejrzyj się po barze. Jedna trzecia ludu rozmawia, jedna trzecia z ajfonem, jedna trzecia z aplem. Nie no, komputerów nam nie brakuje.
Ana, daj mi skończyć. Kompów brakuje w szkołach brukseńskich i walońskich. Sama zobacz, policzyli, podtyka Anie pod nos gazetę Roman.
Ano patrz Ano, znajduję pierwsza: 8,5 tableta na ucznia brukseńsko-francuskiego, a 25 na tego w drugim dialekcie.
Inaczej nieco: 8,5 tabletów przypada na 100 uczniów w Walonii, a we Flandrii - 25. Czyly co?
Czyly ci gadający po innemu są o wiele bardziej ucyfrowieni, zgaduję. Numeryczni znaczy się. Numerik. To dobrze, czy źle, bo nie wiem, co myśleć.
Moim zdaniem wcale nie tak źle, wydyma wargi Ana. Ja tam uważam, że szkoła doskonale dawała sobie radę bez komputerów, a już na pewno bez tabletów. Moja przynajmniej. Co widać po mnie cha cha.
Ale tu piszą, że to pomoce są, wynajduję w tekście.
Pedagożik, dodaje Roamn. Ja bym tak tego nie krytykował.
A ja tak. Tu w szkołach akurat to właśnie wcale mi nie przeszkadza, że w szkołach czytają z papieru, a nie forsują ekranów. Sam widziałeś, ile dzieci tłoczyło się u okulisty. Komputery to też gorszy wzrok.
A że szkoły francuskojęzyczne biedne - to już inna bajka.
Wrzesień. Szkoła. Tak, zdaniem Any Martin będziemy to jeszcze wałkować, a nawet musimy. Taki nasz los, pisarek z Sanżila i okoliczności.
Taką mamy misję, dodaje tajemniczo. Pedagożik.

No comments:

Post a Comment