Taa, zgadza się Groch. Dada umie. Mama umie. Tatuś w pracy. Doszek nie umie pisać.
Nie szkodzi Grochu, ja ci przeczytam, nie martw się.
Ana, nowy numer Myka już robicie? A przecież wakacyjny, co to wraz z Bożym Ciałem tu zjechał, jeszcze nie rozdany, i zalega po komisjach i innych szkołach, lelewelu, misyjnej i tej czeciej. Dzieciaki na wakacje dostaną dopiero, jak jakiś dewłar belż normalnie.
Nie, Iwonkowi się myli. Co innego piszę.
Bo przecież nie bloga piszesz mamusiu, prawda? Bloga o Brukseni i Belgii ty Ksenio ty piszesz, a mamusia gazety.
Książkę piszę.
Kubuś, woła Groch. Bob! Strażak Sam! ja chcę oglądać!
O Kubusi mamusiu piszesz, jak januszgajos albo pan miel?
Nie, o Kubusiu już napisał pan Milne, a przeczytał Janusz Gajos. Mamusia pisze o paniach stąd. Z Sanżila i okoliczności.
O, tak jak wczoraj na greckim? Pisz Ana pisz, to jest dopiero temat rzeka. Popieram, popieramy!
O! woła Iwonek. Wiem już, o cioci Ricie, Ninie, mamie Jana i innych mamusiach? I babciach? I pani fryzjerce?
O nie. O takich, co ich nie znamy za dobrze. Ale które tu są od dawna.
Pani Basi Zosi Kasi Justynie?
Przykładowo.
Ja chcę zobaczyć rysunki! I przeczytać?
Zobaczysz, jak mama napisze. Wszyscy zobaczą.
Ja chcę zobaczyć rysunki! I przeczytać?
Zobaczysz, jak mama napisze. Wszyscy zobaczą.
No comments:
Post a Comment